|
Hogwart Forum wirtualnego Hogwartu
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Severus Snape
Gość
|
Wysłany: Wto 11:54, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ja czytałem tylko 2 częsci opowieści z Narni a inne zalegają mi na kompie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Voldy
Moderator
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10 Skąd: mroczny dwór
|
Wysłany: Wto 15:12, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
A ja wszystkie i musze powiedzieć, że nawet ciekawe. Oczywiście o ile ktoś lubi fantastykę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Severus Snape
Gość
|
Wysłany: Wto 15:15, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Aha...i jak się kończy?
POST NIE NA TEMAT
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karolina Black
Moderator
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Wto 15:18, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
No właśnie jak się kończy?
POST NIE NA TEMAT
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milva
Czarodziej
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 15:35, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
No właśnie, jak się kończy? ;D
POST NIE NA TEMAT
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Voldy
Moderator
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10 Skąd: mroczny dwór
|
Wysłany: Wto 16:53, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Dzieci umierają!! Hahaha!! Nareszcie dobre zakończenie
POST NIE NA TEMAT
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milva
Czarodziej
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 17:32, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Widzę Voldy, że jesteś optymistą
POST NIE NA TEMAT
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Voldy
Moderator
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10 Skąd: mroczny dwór
|
Wysłany: Wto 19:23, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
A jak!! Ja wiem jak to się skończy i mówie na poważnie: Dzieci umrą...
POST NIE NA TEMAT
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ketashi Black
Administrator
Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Cmentarz
|
Wysłany: Czw 17:18, 04 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
voldy kurde przez ciebie przeczytam wszystkie czesci aby naprawde zobaczyc czy zgina! Kurde a jeszcze musze tyle przeczytac:? Kiedy na to brac czas??
POST NIE NA TEMAT
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lilly-Katil
Moderator
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Pią 11:44, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
a nie łatwiej przeczytac ostatni rozdział ostatniego tomu? było by szybciej....
POST NIE NA TEMAT
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Voldy
Moderator
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10 Skąd: mroczny dwór
|
Wysłany: Pią 13:57, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ale oni niekoniecznie muszą umrzec w ostatnim Poza tym lepiej żebyś przeczytała wszystko, bo nie będziesz wiedzieć o co biega
POST NIE NA TEMAT
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Severus Snape
Gość
|
Wysłany: Pią 15:11, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Kiedy słońce się podniosło, widok górskiego pas¬ma po tamtej stronie zbladł i w końcu znikł zupełnie. Wielka fala pozostała, lecz poza nią widać było tylko błękitne niebo.
Dzieci wyszły z łodzi i zaczęły brodzić w wodzie — nie w kierunku fali, lecz na południe, z wodną ścianą po lewej ręce. Nie potrafiłyby powiedzieć, dla¬czego tak zrobiły: było to ich przeznaczeniem. A cho¬ciaż na pokładzie „Wędrowca do Świtu” czuły się — i były — bardzo dorosłe, teraz coś się zmieniło. Schwyciły się za ręce, brnąc przez liliowe pola. Za¬pomniały o zmęczeniu. Woda była ciepła i z każdym krokiem stawała się płytsza. Wreszcie stanęły na su¬chym piasku, potem na trawie — na rozległej rów¬ninie wspaniałej, krótkiej trawy, rosnącej prawie na poziomie Srebrnego Morza i rozciągającej się idealnie gładko w każdym kierunku.
Kiedy się jest na takiej idealnie płaskiej równinie, zawsze WYDAJE SIĘ, że niebo przed nami opada, by połączyć się z trawą. Tak było i teraz. A jednak, kiedy tak szli i szli zieloną równiną, odnieśli dziwne wrażenie, że tutaj niebo naprawdę opada i łączy się z ziemią. Przed nimi wznosiła się błękitna ściana, bar¬dzo jasna, lecz prawdziwa i masywna, bardziej przy¬pominająca szkło niż cokolwiek innego. Wkrótce byli już tego pewni.
Ale między nimi a podnóżem nieba na zielonej trawie jarzyło się coś tak białego, że nawet ich sokole oczy z trudem na to patrzyły. Podeszli bliżej i zoba¬czyli białe jagnię.
— Chodźcie, śniadanie czeka — powiedziało jag¬nię swoim słodkim, mlecznym głosem.
Teraz dopiero dostrzegli ognisko płonące na trawie i piekące się na nim ryby. Usiedli i jedli te ryby, od¬czuwając głód po raz pierwszy od wielu dni. A było to najwspanialsze jedzenie, jakim kiedykolwiek się sycili.
— Powiedz nam, jagniątko — zapytała Łucja — czy tędy wiedzie droga do Krainy Aslana?
— Nie dla was — odpowiedziało jagnię. — Dla was drzwi do Krainy Aslana są w waszym własnym świecie.
— Co?! — zawołał Edmund. — To z naszego świata też jest droga do Krainy Aslana?
— Do mojego kraju można się dostać z każdego świata — powiedziało jagnię, a kiedy to powiedziało, jego śnieżna biel rozkwitła w ciemne złoto, jego roz¬miary zmieniły się nagle i stało się samym Aslanem, wznoszącym się nad nimi i rozsiewającym światło z pło¬mienistej grzywy.
— Och, Aslanie — powiedziała Łucja — czy po¬wiesz nam, jak dostać się do twojego kraju z naszego świata?
— Będę wam o tym mówił przez cały czas — rzekł Aslan. — Ale nie powiem wam, jak długa czy jak krótka będzie to droga. Powiem wam tylko, że biegnie przez rzekę. Ale nie lękajcie się tego, bo ja jestem Wielkim Budowniczym Mostów. A teraz chodźcie, otworzę bramę w niebie i poślę was do wa¬szego kraju.
— Aslanie, mam prośbę — powiedziała Łucja. — Zanim pójdziemy, powiedz nam, kiedy znowu wró¬cimy do Narnii? Proszę cię, Aslanie. I... och, zrób tak, żebyśmy na to długo nie czekali.
— Moja najmilsza — powiedział Aslan łagodnie — ty i twój brat już nigdy nie wrócicie do Narnii.
— Och, ASLANIE! — zawołali równocześnie Ed¬mund i Łucja głosami pełnymi rozpaczy.
— Jesteście już za dorośli — rzekł Aslan — i musicie teraz zacząć przybliżać się bardziej do wa¬szego świata.
— Tu nie chodzi o Narnię, wiesz przecież — łkała Łucja. — Tu chodzi o CIEBIE. Nie spotkamy CIEBIE. A jak mamy żyć, nigdy już ciebie nie spo¬tykając?
— Ależ spotkasz mnie jeszcze, kochanie — po¬wiedział Aslan.
— Czy ty... czy tam jesteś również, panie? — zapytał Edmund.
— Jestem — rzekł Aslan. — Ale tam noszę inne imię. Musicie mnie rozpoznać pod tym imieniem. Właśnie dlatego zaprowadzono was do Narnii. Przez to, że poznaliście mnie trochę tutaj, będziecie mogli poznać mnie lepiej tam.
— A czy Eustachy też nigdy tutaj nie wróci? — zapytała Łucja.
— Moje dziecko — powiedział Aslan — czy na¬prawdę musisz to wiedzieć? Chodźcie, otwieram wam bramę w niebie.
A potem wszystko wydarzyło się w jednym mo¬mencie: rozwarcie się niebieskiej ściany (jak kurtyna), straszliwe białe światło spoza nieba, muśnięcie grzywy Aslana i jego pocałunek na czole, a potem — powrót do sypialni w domu ciotki Alberty w Cambridge.
Trzeba jeszcze tylko powiedzieć o dwu sprawach. Jedna dotyczy dalszych losów „Wędrowca do Świtu”. Kaspian i jego ludzie dotarli bezpiecznie na wyspę Ramandu, a trzej baronowie przebudzili się z zacza¬rowanego snu. Kaspian poślubił córkę Ramandu, z którą powrócił w końcu do Narnii, gdzie została wielką królową, matką i babką wielkich królów. Dru¬ga sprawa dotyczy Eustachego. Wkrótce wszyscy za¬częli podziwiać, jak bardzo zmienił się na lepsze, jak „trudno jest poznać, że to ten sam chłopiec”. Wszyscy — prócz ciotki Alberty, która stwierdziła, że zrobił się okropnie pospolity i nudny i że to na pewno skutek przebywania z rodzeństwem Pevensie.
WCALE NIE UMARLI!! :{
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Voldy
Moderator
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10 Skąd: mroczny dwór
|
Wysłany: Pią 15:41, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze to nie jest ostatnia część, po drugie nie psuj czytania innym...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
HermionaGranger
Administrator
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 17:41, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Właśnie ostatnia część ma tytuł: Opowieści z Narni: Ostatnia bitwa. Pozatym zmieńcie temat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karolina Black
Moderator
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Nie 18:07, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ja właśnie zaczęłam ją czytać, a teraz Ania z Zielonego Wzgórza..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|